Zastanawiałem się niejednokrotnie oglądając dane anime - "a może by tak zrobić system ?", np. taki Last Exile, świat, w którym niebo zostało pod kontrolą ludzi, gigantyczne statki (m.in. Sylvana), VanShipy - małe statki dwuosobowe dla kurierów (czyli maszyny naszych postaci). A oto urywek recenzji zapożyczony z Anime Forever:

Świat jest zniszczony i odwodniony, ludzie wybudowali miasta w przestworzach, na szczytach gór gdzie pośród obłoków wciąż jest wilgoć. Jedyną siłę stanowią floty, złożone z potężnych okrętu z osadzonymi działami w każdym kątku. Ludzkość walczy o swoje miasta, a nad wszystkim czuwa tajemnicza Gildia, która jest jednym wielkim arbitrem na wojnach.

Czy to nie jest idealne podłoże na nowy system ? (edit: chciałem powiedzieć "świat gry") Prawda ?

Teraz, kiedy zobaczyłem Tenjou Tenge, myślę podobnie także i o tym anime, około 90 szkół walk ? Kendo, łucznictwo, karate, ninja, zapasy i wiele innych ? Wprost wymarzone na "klasy postaci".

O Samurai Champloo powiedziałbym podobnie, ale... Już jest taki system (i wszyscy wiedzą o jaki chodzi  :D ).

Na podstawie Dragon Ball powstało już wiele systemów, a w Pokemon nawet sam prowadziłem bardzo dawno temu - i przyznam szczerze - było sporo śmiechu :D

Hack Sign ? Cowboy Bebop ? FF Unlimited ? - no tu już istnieją systemy które możnaby podpisać pod te anime, a np. fabułę zaczerpnąć nieco z nich.

A co Wy myślicie o tym temacie ?